Chyba niemal w każdym domu są i były zwierzęta, u mnie też nie było inaczej. Odkąd tylko pamiętam moja mama starała się pomagać różnym zwierzętom w potrzebie. Jednak gdybym miała wskazać konkretny moment, który zadecydował o mojej zawodowej przygodzie ze zwierzętami to byłaby to adopcja pewnego kota, który od początku naszej znajomości często chorował z powodu wrodzonej wady genetycznej. By wspomóc współpracę ze specjalistami zaczęłam indywidualnie szukać informacji byleby tylko poprawić komfort jego życia. Moje poszukiwania opierały się w dużej mierze na nowych doniesieniach w medycynie, artykułach naukowych, a także uprzejmości przyjaciół i znajomych (a także ich znajomych) pracujących naukowo. Poświęcałam na to niemal każdą wolną chwilę i w pewnym momencie okazało się, że zdobyłam naprawdę sporą wiedzę, jak i praktykę, a razem z moim kocim przyjacielem doświadczyliśmy bardzo wiele. Zdałam sobie sprawę, że jestem w stanie pomóc innym opiekunom i ich zwierzakom, także zdecydowanie wolałam iść dalej i kontynuować tę przygodę na drodze zawodowej. 

Aktualnie jestem opiekunką dwóch wspaniałych kotek – Tofi i Demolki – adoptowanych z Fundacji Kraina Zwierząt, a także od niedawna mamą małego Stasia, który rozkochał mnie w sobie na całego. 

Poza tym pracuję również w branży finansowej jako analityk, a hobbystycznie uwielbiam fotografię, podróże, sport (jestem instruktorką trickoboardu), gry planszowe, no i zdecydowanie dobre jedzenie!